Poezji deszcz nie straszny - kolejna "BIAŁA LOKOMOTYWA" już za nami

"Lało jak z cebra na wielkiej drodze" Drzewa przy drodze jeszcze bardzo zielone, do jesieni daleko. A droga do Białej Lokomotywy, gdzie dawno nie widziane znajome twarze. Uśmiechy, uśmiechy, a to jak wiadomo najpiękniejsza rzecz. Dla mnie, kiedy ktoś znajomy, lub nieznajomy uśmiechnie się na ulicy, to jakbym znalazła "kwiat ocknienia". Chce mi się żyć. A tu tyle uśmiechów, tyle dobrych słów! Nie wspominam nawet o bogatym programie artystycznym, to można przeczytać w programie, bo Biała Lokomotywa jest jeszcze w pełnym pędzie, jeszcze cała noc i jutro! Serdecznie dziękuję za spotkanie! Za moc! Za moc uśmiechu i uśmiechów! I uścisków.” - napisała po pierwszym dniu 16. Ogólnopolskich Spotkań Poetów BIAŁA LOKOMOTYWA Danuta Pawłowska- Skibinska, adresatka „Listów Edwarda Stachury do Danuty Pawłowskiej”.

Inni uczestnicy Spotkań  także podkreślali w swoich wypowiedziach wysoki poziom artystyczny, atmosferę i wyjątkowość festiwalu.

Istotnie, pogoda nie rozpieszczała. Deszcz jednak poezji nie straszny. Nie zagłuszył słów, dał wybrzmieć muzyce. W transowy nastrój poematów i piosenek Steda wprowadził nas Krzysztof Stachura. Niezwykle energetyczny okazał się koncert Dawida Gębali, który przybliżył słuchaczom fragmenty poematu Stachury, „Fabula rasa”. Spotkanie z Anna Małczynską, autorką książki „Z padłych wstawanie. O melancholii w pisarstwie Edwarda Stachury”, poprowadziła w dobrym tempie, brawurowo i kompetentnie Dobrawa Lisak-Gębala. Jacek Zawadzki zaś zaprezentował wysokiej klasy aktorstwo w monodramie „Hantio” wg. prozy B. Hrabala i R. M. Rilkego oraz poezji F. Pessoi. W panelu dyskusyjnym z udziałem Anny Małczyńskiej (Uniwersytat Wrocławski), Jakuba Osińskiego(UMK) i Dawida Gębali, żywo udzielała się festiwalowa publiczność. W slamie poetyckim prowadzonym przez Justynę Paluch i Michała Żłobickiego (grupa poetycka Hurtownia, Wrocław), który nastąpił po dyskusji, wzięło udział piętnastu poetów, a wygrał ten turniej głosami publiczności Piotr Wróblewski z Torunia. Na koniec wystąpił, pokazujący zazwyczaj swoje spektakle w plenerze, Teatr EPIDEMIA z Bierunia (BOK, Bieruń), przedstawiając sztukę „Towarzysz Smith” wg G. Orwella,  dostosowując umiejętnie  wnętrze świetlicy do swoich potrzeb i pozwalając przedstawieniu w pełni wybrzmieć, mimo zmienionej i pomniejszonej przestrzeni.

 

W drugim dniu deszcz ustał i dało się  przysiąść  w południe na łące pod orzechem, by Strofy dla Steda przeczytać, porozmawiać o poetyckich przyjaźniach, wysłuchać prezentacji wierszy Miłosza Zawadzkiego z Lipna, obejrzeć obłoki nad stawem i przebijające  przez nie słońce. Ponad czterdzieści osób odwiedziło tego dnia dom rodzinny Stachury, a honory gospodarzy domu pełnili Edyta i Jerzy Stachurowie oraz Leszek Rojek.

 

Popołudnie zaczęło się Poetyckim Rozkładem Jazdy, wiersze poetów obecnych na BIAŁEJ LOKOMOTYWIE zawisły w pobliżu lokomotywy na symbolicznej stacji ZAGUBIN.  Są tam i teraz, powiewają na wietrze, zapraszają do lektury.

Tego wieczoru odbyły się spotkania autorskie Beaty Patrycji Klary z Gorzowa Wielkopolskiego, Klary Nowakowskiej z Wrocławia i Radosława Wiśniewskiego z Brzegu, a rozmowy z poetami prowadziły Daria Danuta Lisiecka i Justyna Paluch. W piosence autorskiej zaprezentował się Apolinary Polek, a Jacek Zawadzki zaśpiewał pieśni, towarzyszące jego życiowej drodze i wędrówce po świecie. Dopełnieniem całości była Dogrywka. Wystąpili w niej Karol Dobrzelecki i Sławomir Karpiński (z synem Kamilem, harmonijka ustna) ze Stowarzyszenia Przyjaciół Łazieńca „Cudne Manowce”,  Paweł Górecki i Krzysztof Rodak z Wrocławia oraz Elżbieta Ślubowska z Włocławka. Na koniec Michał Żłobicki, wracając do repertuaru Stachury, zaśpiewał „Białą Lokomotywę”. Wytrwali, jeszcze chwile późną nocą, grzali się przy ognisku.

Drugi dzień BIAŁEJ LOKOMOtYWY  podsumowała Hanna Grewling, pisząc na FB: „Jak się wraca z Białej Lokomotywy, gdzie: piękne spotkania, serdeczne uściski i poezja, to trudno się dziwić, że gdy brak tych wrażeń, pozostaje czarna smuga cienia... Dzięki (…) przede wszystkim, za to, że wszyscy mogliśmy się znowu spotkać. Jest z "czym „wchodzić w jesień”.”

Na pytanie, czy udała się kolejna edycja Ogólnopolskich Spotkań Poetów BIAŁA LOKOMOTYWA odpowiedzieć mogę tylko w jeden, wiadomy, i potwierdzający sposób.

Organizatorzy Spotkań: Stowarzyszenie Przyjaciół Łazieńca „Cudne Manowce”, Gmina Aleksandrów Kujawski oraz Daria Danuta Lisiecka dziękują państwu Annie i Tomaszowi Rychertom za gościnę udzieloną młodym poetom z Wrocławia i ich opiekunom. Bez tej pomocy trudno byłoby zorganizować noclegi dla licznie przybyłych do nas gości. Na 16. BL przyjechali poeci i miłośnicy poezji z całej Polski: Z Wrocławia, Gdyni, Trzebnicy, Krakowa,  Poznania, Bydgoszczy, Piły, Torunia, Ciechocinka, Włocławka, Warszawy, Łodzi, Uniejowa, Gorzowa Wielkopolskiego, Brzegu, Czarnego Kierza na Warmii, Aarhus w Danii i Galway w Irlandii. Wielu z nich wróci do nas za rok.

Daria Danuta Lisiecka


STRONA 16. edycji spotkań

16. Spotkania Poetów BIAŁA LOKOMOTYWA (1-2.09.2017 Łazieniec)

Opublikowano: 05 września 2017 13:15

Kategoria: Aktualności

Wyświetleń: 3665

© 2025 Gmina Aleksandrów Kujawski

Realizacja: IDcom.pl

logo Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji

Informacja o dofinansowaniu Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji

Projekt "Gmina Aleksandrów Kujawski przyjazna (nie)pełnosprawnym mieszkańcom" współfinansowany przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji w ramach konkursu: Dofinansowanie budowy lub dostosowania stron internetowych podmiotów realizujących zadania publiczne do potrzeb osób niepełnosprawnych.


Strona internetowa gmina-aleksandrowkujawski.pl została dostosowana do standardu WCAG 2.1